Brak czasu
Dla większości z nas minął już pierwszy entuzjazm związany realizacją noworocznych postanowień. Jedni zapomnieli już o nich dawno, inni być może jeszcze gonią resztkami energii i samozaparcia. Są też i takie osoby (chociaż bardzo nieliczne), które swoje noworoczne postanowienia przekuły już w codzienne nawyki i są dumne ze swoich sukcesów. Im już nic specjalnie nie podpowiem, ale być może pozostałym jeszcze coś uda mi się doradzić.
Jedną z najczęstszych przyczyn zarzucania naszych postanowień (będę chodzić na siłownię 3 razy w tyg., będę uczyć się 100 słówek angielskich tygodniowo, codziennie pobawię się z moim dzieckiem min 30 minut, itp.), oprócz zwykłego lenistwa jest … brak czasu. Ale czasu przecież mamy wszyscy tyle samo! Każdy z nas ma 24 godziny na dobę, 168 godzin tygodniowo i 8.760 godzin rocznie. Każdy, zarówno królowa Wielkiej Brytanii Elżbieta II, argentyński piłkarz Lionel Messi, polska piosenkarka i kompozytorka Justyna Steczkowska, Twój sąsiad Jan Kowalski i Ty! Jeśli w tym czasie nie osiągamy zamierzonych celów, to nie z czasem jest coś nie tak, lecz z nami!
Czasu jest zawsze pod dostatkiem dla tych, którzy umieją z niego korzystać
Leonardo da Vinci
Może więc powinniśmy zacząć zarządzać sobą? Zatem nie uczmy się zarządzać CZASEM. Uczmy się zarządzać sobą w danym nam od natury czasie. A jak to rozbić napiszę w kolejnym poście.
Niektóre fragmenty tekstu pochodzą z książki: Beata Kozyra, Zarządzanie sobą. Zrozum siebie i zrealizuj marzenia. MT Biznes