Kilka dni temu, 1 grudnia, zadałam nieco prowokacyjne pytanie: … Czy podążasz drogą, którą wybrałeś/wybrałaś sam/a, czy może, bez zupełnego zastanowienia, podążasz drogą, która właśnie wchodzi Ci pod nogi? Jest wiele osób, które żyją życiem innych ludzi. Z różnych powodów. Ponieważ chcą dla innych jak najlepiej, a siebie spychają na dalszy plan. To poświęcenie, o którym już kiedyś pisałam. Lub dlatego, że nie mają własnego pomysłu […]

Czytaj więcej →