Stres jest jak pikantna przyprawa – pożyteczny, ale w małej dawce. Szczypta stresu mobilizuje i dodaje energii.
Natomiast jego nadmiar zawsze oznacza kłopoty.

Dziennik.pl

Peter Drucker powiedział kiedyś, że … jednymi stałymi elementami we współczesnym świecie są zmiana, śmierć i podatki … ja bym dodała do tej krótkiej listy STRES. Niemal ze wszystkim, co robimy wiąże się stres: goniące terminy w pracy i natrętni klienci, zbuntowany nastoletni syn i ciągle zapracowany mąż, zbyt duże obciążenie kredytem i rosnące ceny za prąd, zmarszczki wokół oczu lub pryszcz na nosie. Nie wspomnę o sprawach cięższego kalibru, jak śmierć kogoś bliskiego, czy strata pracy. Życie w ciągłym stresie przestaje być czymś wyjątkowym. Staje się standardem… co absolutnie nie oznacza, że mamy się z tym pogodzić! Jednak, aby pokonać wroga należy go najpierw dobrze poznać. Może okaże się, że diabeł nie taki straszny jak go malują. Przyjrzyjmy mu się zatem z bliska.

Dzisiaj stres definiowany jest jako: … wywołany przez silny bodziec zewnętrzny i wewnętrzny (stresor), wzrost napięcia emocjonalnego prowadzący do ogólnej mobilizacji sił organizmu, mogący przy długotrwałym działaniu doprowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu, wyczerpania i chorób psychosomatycznych [1]

Definicja ta nie wskazuje jednoznacznie, że stres jest zawsze czymś negatywnym, szczególnie w krótszym okresie. Oznacza to, że stres NIE ZAWSZE JEST ZŁY. Lepsze zrozumienie zjawiska stresu pomoże nam z jednej strony unikać negatywnych bodźców, czy radzić sobie z ich negatywnym następstwem, a z drugiej strony ułatwi wykorzystywanie pozytywnych aspektów stresu.

Na początek dobrze również wiedzieć, że stres może być rozumiany zarówno, jako bodziec oraz jako reakcja:[2]

  • stres jako bodziec (stresor) – sytuacje występujące w naszym otoczeniu mające naturalną zdolność do wywoływania napięcia i silnych emocji.
  • stres jako reakcja – zarówno fizjologiczna, jak i psychologiczna będąca odpowiedzią na działanie stresorów (sytuacji wywołujących stres).

Myślę, że każdy z Was mógłby opisać negatywne reakcje na różne stresujące sytuacje (zbliżający egzamin, kłótnia z partnerem, brak pieniędzy na koncie, konflikt z szefem) i dobrze je zna z własnego doświadczenia, a są to:

  • niepokój, zmartwienie, nieprzyjemne odczucia, strach
  • bezsilność
  • spadek wydajności wydajność
  • problemy psychiczne i fizyczne:
    • bóle głowy
    • bóle mięśni
    • zawroty głowy
    • pocenie się
    • dreszcze
    • niestrawność
    • biegunka
    • palpitacje
    • wzrost napięcia mięśniowego
    • przyśpieszenie akcji serca
    • wzrost ciśnienia krwi i odpływ jej do mięśni z organów wewnętrznych
    • niedokrwienie
    • spłycenie i przyspieszenie oddechu, co może być przyczyną niedotlenienia
    • upośledzenie funkcje psychicznych, nie możemy sobie przypomnieć ważnych rzeczy, mamy problemy z wysłowieniem się, logicznym myśleniem, koncentracją, nie panujemy nad naszymi reakcjami, emocjami.

To Dystres, czyli stres negatywny.

Ale zdarza się Wam przecież odczuwać silne emocje i przypływ pozytywnej energii w wyniku zaistniałej sytuacji, czy pojawiającego się bodźca (zdany egzamin na studia, udział w zawodach sportowych, zmiana pracy, ślub).

To Eustres, czyli pozytywny stres, który ma następujące cechy:

  • motywuje, pomaga skumulować energię do działania
  • powoduje ekscytację i pobudza
  • poprawia wydajność

Eustres jest jednak zazwyczaj krótkotrwały.

 

Dowcip:
W pubie siedzą: Schmitt, Jussilainen i Małysz.
Martin mówi: – Wiecie co, miałem kiedyś taki przypadek. Poszedłem do kina na ,,101 dalmatyńczyków”, a na drugi dzień skoczyłem na średniej skoczni 101 metrów
i wygrałem.
Na to Jussilainen:
– A ja kiedyś czytałem książkę,,150 sposobów na stres”. Na drugi dzień skoczyłem 150 metrów na dużej skoczni i też wygrałem!
W tym momencie Małysz zrywa się jak oparzony, biegnie do wyjścia
i krzyczy:
– Trzeba odwołać zawody! Jutro skaczemy na ,,mamucie”, a ja wczoraj przeczytałem ,,20 000 mil podmorskiej żeglugi”!

 

W następnym wpisie: jak działa stres krótko i długotrwały na naszą wydajność i zdrowie, tak psychiczne, jak i fizyczne. A w kolejnych: jak zarządzać stresem.

 

[1] Słownik Psychologiczny, (red.)W.Szewczuk, WP, Warszawa 1985, s.297.
[2] Na podstawie, Terlk J., Człowiek i stres,  Oficyna Wydawnicza Branta, 2008; Heszen I., Psychologia stresu, PWN, 2014

 

Niektóre fragmenty pochodzą z mojej książki: Zarządzanie sobą. Zrozum siebie i zrealizuj marzenia

 

Odpowiedz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz używać poniższych tagów HTML:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>