Codziennie lepszym być… jak to łatwo powiedzieć
Jednak jest pewne ale… zaprzątam sobie głowę tym, co na to powie mój szef, który jeszcze bardziej nie lubi odwoływania zajęć przez wykładowców. Uważa, że w większości przypadków, powody odwoływania i przekładania zajęć są bardzo naciągane. I zamiast myśleć o zdrowiu dziecka, myślę, jakie konsekwencje będzie miało odwołanie zajęć. I mogłabym się tym dalej zadręczać. Ale nie chcę, to moje życie i ja chcę decydować, co mnie dotyka, a co nie. Aby co dzień stawać się lepszym i dążyć do osiągania naszych marzeń (a jednym z moich marzeń jest zdrowa i szczęśliwa rodzina) powinniśmy ustalać priorytety, czyli to co jest dla nas w życiu najważniejsze, z czego nigdy, przenigdy nie chcielibyśmy zrezygnować. Czy można zrezygnować ze zdrowia dziecka? Zatem przestaję myśleć o tym, co powie i zrobi szef, bo nie mam już na to wpływu. Skupiam się na tym co najważniejsze i to daje mi poczucie siły.