Żółte żonkile
Dla większości Polaków pierwsze skojarzenie z 13-stym grudnia to data wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Dla mnie to dzień urodzin mojej Babci, jednej z najważniejszych osób w moim życiu. To ona ukształtowała mnie, pokazała co ważne i piękne.
Dzieliła ze mną wszystkie moje troski i zawsze pomagała rozwiązać wszelkie problemy, dawała pocieszenie. I była dumna z moich sukcesów i tych większych i mniejszych. I chociaż mieszkała w innym mieście, potrafiłyśmy przegadać przez telefon wiele godzin, tak o wszystkim, o dniu dzisiejszym, o wiośnie, czy zimie, o zieleni za oknem, o moim synku, o innych prawnukach, o polityce, czy zdrowiu. Rozumiałam mnie i akceptowała, chociaż popełniałam w życiu wiele błędów. Cieszyły ją piękne kwiaty np. żółte żonkile, ciepłe promienie słońca, uśmiech dziecka, śpiew ptaków, takie proste, codzienne rzeczy. Chociaż jej życie było ciężkie i wiele razy los ją okrutnie doświadczył zawsze miała uśmiech dla innych.
Pewnie wielu z was pomyśli, że babcia, jak każda inna, bo babcie takie są. Ale dla mnie moja Babcia zawsze będzie kimś wyjątkowym.
Odeszła w zeszłym roku 02 sierpnia.
Bardzo za Tobą tęsknię. Wszystkiego najlepszego Babciu.